- rodzajach wspinaczki
- korzyściach zdrowotnych tego ruchu
- przygotowaniu sprzętowym
- częstotliwości treningów
- mięśniach najbardziej zaangażowanych przy tym rodzaju ruchu
- strachu i lęku związanym z wysokością
- tym kto może trenować ten sport
- kiedy dzieci mogą rozpocząć przygodę ze wspinaczką
- wspinaczce jako dyscyplinie olimpijskiej
- tym jaka jest jego recepta na ruch
Link do artykułu mówiącego o korzyściach zdrowotnych jakie daje wspinaczka:
⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6277736/
⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑
Zapraszam do oglądania kolejnych odcinków w których pojawią się specjaliści związani ze światem sportu i medycyny. Będą fizjoterapeuci, lekarze, sportowcy, trenerzy i pasjonaci wielu form ruchu.
Podcast możecie znaleźć na wielu platformach do słuchania m. in.:
Spotify iTunes Android:⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓
Strona podcastu na której znajdują się również filmy z ćwiczeniami: https://receptanaruch.pl
Blog w formie transkrypcji odcinków – https://receptanaruch.pl/blog/
⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑⇑
Nowe odcinki będą pojawiać się w połowie każdego tygodnia czyli w każdą środę o godz. 12.00.
Zapraszam Was do słuchania, oglądania, komentowania, subskrybowania i udostępniania.
Hej, mam taką uwagę natury technicznej – fajnie jak na dany temat wypowiadają sie osoby kompetentne w temacie 😉 cały wstępny fragment o „wspinaczce lodowej zawodniczej” jest dość śmieszno-uwłaczajacy tej dyscyplinie ze strony rozmówcow. Ha ha, hi hi, mamy osiągnięcia, bo nikogo tam nie ma. Serio? To mówią goście związani ze sportem?
„Na puchar świata jeździ 14-40 osób”, więc jest to nisza – taką tezę skyszymy. Nie spotkałam się z PŚ na którym było 14 osób, a startuje od 2014r za to byłam na PŚ gdzie startowało ponad 100 zawodników.
Pozostaje zadać pytanie co to jest sport niszowy? Czy skoki narciarskie są sportem niszowym? Skoro w kwalifikacjach PŚ bierze udział 64 zawodników to chyba nisza, nie?
Przed włączeniem wspinaczki na olimpiadę w takich PŚ w czasówkach startowało ok 60 zawodników. I Ci zawodnicy, teraz tak doceniani, bo Mistrzowie, spotykali się wtedy z tymi samymi komentarzami, którymi Paweł „uraczył” teraz zawodników zimowych – że to nisza i że osiegniacia mają, bo nikt nie startuje. „A w ogóle to nawet nie jest wspinanie”, jak dało sie słyszeć w tamtych latach o czasówkach.
Problem był w gruncie rzeczy ten sam: „nie rozumiem tej dyscypliny, więc jest ona bezsensu”.
Absurdalnym jest dla mnie, że trener wspinaczki sportowej PZA tak deprecjonuje w kilku prostych słowach, dyscyplinę, o której nic nie wie, wykazując się brakiem szacunku wobec zawodników, ich trenerów i ich pracy.
Hej Olga (jeśli mogę), jeszcze raz wysłuchałem tego fragmentu naszej rozmowy. Nie uważam, że w jakikolwiek sposób negatywnie wypowiadamy się o zawodniczej wspinaczce lodowej. Jedynie stwierdzamy, że jest to dyscyplina niszowa. Ha, ha i hi, hi co chwilę pojawia się w całym podcaście przy różnej okazji i nie jest wyrazem naśmiewania się (taka była atmosfera podczas całej rozmowy).
W mojej opinii sport niszowy to taki, który jest mniej popularny a w związku z tym uprawia go mniejsza ilość osób. Zarówno w wykonaniu zawodniczym jak i rekreacyjnym. Ilość osób startujących podczas zawodów określonych dyscyplin nie jest dobrym wyznacznikiem świadczącym o popularności.
W podcaście miałem przyjemność gościć kilka osób zajmujących się sportem niszowym/mniej popularnym np. Małgorzata Albin (pięciokrotna Mistrzyni Świata Kettlebell Lifting) czy Zofia Szawernowska (Mistrzyni Świata i Europy w Grapplingu). Małgosia sama stwierdziła, że reprezentuje niszową dyscyplinę i w związku z tym miła większe szanse na zdobycie medalu. Chyba to jej skromność bo wiem ile pracy i serca wkłada w treningi i przygotowania do zawodów.
Właściwie ten podcast jest po to, żeby promować wszystkie formy ruchu i sporu niezależnie od ich popularności. Są odcinki poświęcone bieganiu czy grze w golfa ale chętnie porozmawiam też kabaddi czy hurlingu.
Nie chcę rozwlekać tego komentarza ale chciałbym podkreślić, że nikomu nie chcieliśmy umniejszać sukcesów sportowych lub rozróżniać na lepszych czy gorszych.
Pani Olgo gratuluję gratuluję medali Pucharu Europy i udziału w Pucharze Świata we wspinaczce lodowej. Proszę nie mieć do nas żalu bo nie taka była nasza intencja.
Pozdrawiam serdecznie
Tomasz Chomiuk
Hej, dzięki chłopaki za odpowiedzi 😉 może faktycznie źle odbieram takie teksty, bo z reguły kontekst jest taki, jak wspomniałam. Inna sprawa, że mam nauczkę na przyszłość, żeby nie komentować podcastów będąc mocno zmęczoną 😉
Do Pawła – opisywanie pucharu świata posługując się danymi z pucharu Europy w sezonie pandemicznym jest tak samo wiarygodne, jak powiedzieć, że we wspinaczce sportowej odbywa się mało imprez, a w pucharze świata właściwie startują sami Europejczycy (patrz zeszly rok).
Polacy to taki śmieszny naród, że z jednej strony nie uznają wielu rzeczy za sensowne czy wartościowe, ale ogrzać sie w blasku chwały mistrza to każdy chętny.
Do Tomka – wszystko zależy od dyscypliny i możliwości jej trenowania. O ile wspinaczka lodowa jest niszowym sportem to w życiu bym nie powiedziała, że dzięki temu osiągnęłam cokolwiek. Osiągnęłam cokolwiek dzięki upartości własnej, bo uprawianie tego sportu w kraju, w którym nie ma obiektu, warunków, możliwości, wiedzy, trenerów, wsparcia – jest po prostu bardzo wymagające samo z siebie.
Tak czy siak, wybaczcie moją zbyt ostrą reakcję – po prostu stawiam wysoko poprzeczkę specjalistom wypowiadającym się o sporcie 😉 fajnie, że propagujecie ruch i wspinanie, dzięki za odpowiedzi
Dzięki Olga za komentarz 🙂
W żadnym sporcie nie ma łatwo pomimo dużych różnic w wielu dyscyplinach. Żeby osiągnąć sukces nie tylko w sporcie trzeba się temu mocno poświęcić. Zgadzam się z Tobą, że to się udaje, na to trzeba ciężko zapracować. Tylko zawodnicy tych najbardziej popularnych sportów mogą liczyć na jakiekolwiek wsparcie. Reszta sama inwestuje czas i pieniądze w rozwój pasji.
Dalszych sukcesów życzę i pozdrawiam
Tomek
Olga, nie było moją intencją umniejszanie niczyich osiągnięć,a tym bardziej ciężkiej pracy na treningach. Niszowość to nie to samo co popularność. Skoki narciarskie są niszowe, choć (w Polsce!) bardzo popularne. To że sport jest niszowy, bo uprawia go bardzo mało osób, nie oznacza, że o sukces jest łatwo. Trzeba ciężko pracować, a na zawodach wykazać się jeszcze odpornością psychiczną. Generalnie wspinaczka jest sportem niszowym, a mimo to ją kocham. Nie było moją intencją umniejszanie niczyich sukcesów.
Jak pewnie wiesz, większość „wspinaczy” do tej pory nie uznaje czasówek za wspinanie. Przynajmniej od momentu, w którym powstał standard. Za to dla moich znajomych, którzy nie mają pojęcia o wspinaczce sportowej, to czasówki są najbardziej atrakcyjne i przejrzyste jako sport. Wyżej, szybciej, mocniej.
Czy jestem kompetentny, by mówić o wspinaczce lodowej? Nie. Jeśli Tomek, zaprosiłby mnie, by mówić o tej dyscyplinie, na pewno bym się nie zdecydował. Podesłałbym mu namiary, na jedyną polską zawodniczkę, jaką znam albo na jej trenera.
Informację o liczbie zawodników na zawodach wziąłem stąd:
https://uiaa.results.info/events/18
https://uiaa.results.info/events/19